Santiago Giraldo - Gaston Gaudio
Po nieco, przynajmniej dla mnie, rozczarowującym turnieju Indian Wells przychodzi kolej na następną imprezę, której zwycięzca zgarnie 1000 jakże cennych punktów do rankingu ATP. Zostajemy w USA, przenosimy się jedynie 3000 mil na wschód do słonecznego Miami. Już za kilka minut ruszają tu kwalifikacje do turnieju głównego i można wybrać spośród nich kilka bardzo ciekawych pojedynków. Na tapetę biorę spotkanie pomiędzy Kolumbijczykiem a Argentyńczykiem, którego wszelkie wyskoki poza mączkę kończą się płaczem. Jestem niemal pewien, że tak stanie się i dziś. Giraldo fantastycznie zaprezentował się w ostatnich dniach w turnieju challengerowym w Sunrise gdzie udało mu się pokonać nadzieję amerykańskiego tenisa Ryana Harrisona i dwóch niezłych serwismenów z Niemiec, kolejno Brandsa i Beckera. Na temat wyników Gaudio na twardych nawierzchniach z pewnością książek napisać się nie da, spodziewałbym się tutaj raczej krótkich ironicznych dowcipów.. Zwycięstwo z Jessem Levine czy Oliverem Marachem to ostatnie osiągnięcia Gastona jednak nieźle dysponowany Giraldo to zdecydowanie za wysokie progi. Nad przebiegiem turnieju czuwa zawsze podejrzliwa i gotowa do interwencji ekipa z CSI: Miami więc ustawionych spotkań się nie spodziewam, stąd też za wyższą stawkę..
Santiago Giraldo - Gaston Gaudio
typ: 1
kurs: 1.35
bukmacher: Fortuna
stawka: 200j
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz